Aktualności
Nie siedź w domu
Byliśmy tam
Sondaż publiczny
W numerze
Przeglądasz:

- Wydanie
- Numer 8/2019
Zgodnie z planem
Od pewnego zwycięstwa rozpoczęli tyszanie rywalizację w fazie play off PHL
- Wydanie
- Numer 8/2019
Legendarna kopalnia rozkradana
Obchody powstań śląskich będą na złomowisku?
- Wydanie
- Numer 8/2019
Męska grypa to nie zawsze konfabulacja naszych panów
W ostatnim okresie, gdy zima trochę odpuszczała, by potem znów zaatakować, wielu z nas dopada przeziębienie lub grypa.
- Wydanie
- Numer 8/2019
Zameczek w remoncie
Znów można wybrać się na ekskluzywny obiad do Promnic
- Wydanie
- Numer 8/2019
Master z marszałkiem
Tychy będą pozyskiwać i przetwarzać jeszcze więcej bioodpadów niż dotychczas. Będzie to możliwe dzięki rozbudowie istniejącej już instalacji fermentacji, o dodatkowy moduł przygotowania odpadów biodegradowalnych. 12 lutego 2019 roku MASTER – Odpady i Energia Sp. z o.o. zawarła w tej sprawie umowę z Urzędem Marszałkowskim Województwa Śląskiego
- Wydanie
- Numer 8/2019
Niedoceniany długouch
Królik europejski pojawił się na Półwyspie Iberyjskim około pół miliona lat temu. Stamtąd, dzięki Fenicjanom rozprzestrzenił się po całej Europie i w rezultacie od trzech tysięcy lat gości na naszych stołach jako tradycyjne mięso - najczęściej podawane podczas świąt. Dość kontrowersyjne, bo przez wieki królik przeszedł w naszych oczach niemałą metamorfozę – od zwierzyny łownej, która zapewniała pożywny posiłek i futro pomagające przetrwać mroźne zimy, przez uciążliwego szkodnika aż po...domowego pupila.
- Wydanie
- Numer 8/2019
Historia z pazurem
17 lutego obchodzony był światowy dzień kota. Te domowe pieszczochy mają tyle samo zwolenników jak i przeciwników. Są blisko domostw i ludzi a mimo to dalej chadzają swoimi drogami- przyjdą kiedy chcą i trochę w tej swojej naturze przypominają kobietę, bo nawet gdy kręci się przy domu to nigdy nie będziemy do końca w jego posiadaniu. Jego historia jest znacznie bogatsza niż psa ale pewnie nie wszystkim znana. W okolicach kociego święta przybliżmy sobie podróż przez wieki tego myszołapa.
Wywiad
Zbiorowe wyparcie
Z Markiem Łuszczyną, autorem „Polskich Obozów Koncentracyjnych” rozmawia Dariusz Dyrda
Stare fotografie
Mąż wyrusza na wojnę
Maria Piekorz (1879-1951), szanowana akuszerka bojszowska z pierwszym mężem Grelą, który jako marynarz poległ na I wojnie światowej.
Echo historii
Z Korony Czeskiej do Prus
25 grudnia na dobrych 200 lat zdecydowano o losach Śląska
W naszej kuchni
Po prostu…czosnek!
Odwraca fazę księżyca, dlatego boją się go wampiry, strzygi i inne żądne krwi potworności - dlatego właśnie należy się wystrzegać ludzi, którzy go unikają. Wydłuża życie o setki lat, włożony
w pępek działa antykoncepcyjnie, odstrasza żmije, krokodyle i niechcianych adoratorów. Mój ojciec żartuje, że jak się chce na satelitę odbierać telewizję Izrael, to trzeba jej talerz posmarować czosnkiem. To wszystko oczywiście bzdury (może poza tym przedostatnim), natomiast faktem jest, że czosnek obrósł w masę legend nie dlatego, że przywieźli go do nas kosmici.
W każdej bajce jest trochę prawdy, a w tym przypadku śmiało można powiedzieć, że czosnek to trochę „nadwarzywo”, można znaleźć
w jego bogactwie trochę…magii.
Reportaż
Do Ziemi Świętej z orkiestrą symfoniczną z Bergisch Gladbach
Izrael • Projekt „Razem” niemieckich i izraelskich muzyków
Naszym tropem
Smartfon - mój przyjaciel, mój wróg
Smartfon to zdecydowanie symbol naszych czasów. Pytanie czy jest to nasz sprzymierzeniec czy przeciwnik. Telefon typu smartfon na pewno ułatwia życie i pracę, ale czy nie jest tak, że smartfon zaczął przejmować kontrolę nad naszym życiem? Na pewno każdy kierowca zna przypadek, gdy wpatrzony w telefon, przechodzień wtargnął na ulice, nie patrząc się na boki. Tak samo jak rozmawiający przez telefon kierowca, lub - co gorsze - piszący e-meile albo sms-y. Co ciekawe, za rozmowę przez telefon za kierownicą można dostać mandat, ale za wpatrywanie się w ekran zamiast przed siebie – nie! Często widzę grupkę znajomych przy stole w restauracji. Nie rozmawiają ze sobą, każdy z telefonem w ręce, niby przy stoliku, ale tak naprawdę w innym świecie. Czy nie jest tak, że smartfon przestał być dla nas, a my staliśmy się dodatkiem do wirtualnego świata, z którym nas łączy? Czy to za jego sprawą pełno wokół nieskojarzonych dzieci, z głową jak sito, w której nie zatrzymuje się żadna użyteczna informacja?